Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Niemieckie media o reakcjach w Polsce na transformację energetyczną w RFN

#Niemcy #Polska #energetyka #energiajądrowa #Rosja

Zdaniem znanego publicysty „Die Welt” Philippa Fritza, Polacy są zszokowani decyzją władz niemieckich o rezygnacji z energetyki jądrowej, a polscy ekolodzy są przekonani, że Niemcy powinny dalej korzystać z mocy swoich reaktorów. Zdaniem Fritza dyskusja w Polsce nad sensownością działań RFN i emocje wokół niej są zjawiskiem zaskakującym, co opisał w artykule pt. „Niemiecka transformacja energetyczna jest zagrożeniem dla Polski” („Die Welt”, 19.01.2022).

Polskie rozczarowanie decyzją o likwidacji sektora jądrowego w Niemczech może zdaniem dziennikarza przypominać nastawienie w społeczeństwie francuskim, z tą jednak różnicą, że Francuzi postrzegają niemiecką politykę transformacji sektora elektroenergetycznego również jako szansę, natomiast duża część społeczeństwa polskiego jako „naiwną, a nawet groźną”.

Publicysta wskazuje także, że krytyka w Polsce pochodzi zarówno od partii rządzącej PiS, jak i z szeregów opozycji, a niemieckie plany jako krok wstecz oceniają również eksperci, np. Jakub Wiech (autor książki o transformacji energetycznej w Niemczech) i zastępca redaktora naczelnego specjalistycznego portalu Energetyka24; zwracają oni uwagę na kontekst nieprzewidywalności polityki energetycznej RFN. Niemiecki dziennikarz przywołał m.in. tezy Wiecha o tym, że „w przyszłości Polska będzie musiała eksportować więcej energii do Niemiec”, pomimo że jest to energia produkowana w głównej mierze z węgla. Dodatkowo eksport ten może być utrudniony poprzez tzw. wąskie gardła czyli brak dostatecznej mocy rezerwowej w polskim systemie. Fritz przywołał też wypowiedź polityka PiS Jacka Saryusza-Wolskiego (posła do Parlamentu Europejskiego), który podkreśla, że: „Niemiecka transformacja energetyczna, zwłaszcza ta wczesna, obejmująca m.in. wyłączenie reaktorów jądrowych, jest dla Polski zagrożeniem — zarówno w zakresie polityki bezpieczeństwa, jak i bezpieczeństwa energetycznego”, ponieważ „mniej atomu oznacza więcej gazu”. Jest to nawiązanie do gazociągu Nord Strem 2, postrzeganego w Polsce nie tylko jako zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Europy, ale także jako „broń polityczna”, którą Berlin oddaje „w ręce Moskwy”, jak stwierdził inny eurodeputowany PiS, Kosma Złotowski.

Zdaniem Fritza to, że reaktory jądrowe w Niemczech przestają działać, gdy Rosja przesunęła wojska na granicę ukraińską, jest w Polsce uważane za fatalny sygnał. Aby odejść od energetyki węglowej Polska chce rozwinąć u siebie sektor jądrowy, a „negatywne wypowiedzi Niemców” część polskiej elity politycznej ocenia jako próbę rozbudowy „wpływów Berlina w kontekście potencjalnego eksportu technologii związanych z transformacją energetyczną” oraz jako „chęć odgrywania dominującej roli w swoim sąsiedztwie”. Są to zarzuty, z którymi rząd federalny z pewnością będzie w przyszłości częściej konfrontowany, czego przejawem jest spór w ramach UE na temat nowej taksonomii źródeł energii. (WO)

https://www.welt.de/politik/ausland/plus236273540/Polen-Die-deutsche-Energiewende-ist-eine-Gefahr.html


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640