Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Niemiecka „polityka jądrowa” wywołuje zamieszanie w Brukseli

#Niemcy #energia jądrowa #UE #OZE #Katherina Reiche

Niemiecka minister gospodarki i energii Katherina Reiche (CDU) w wypowiedzi dla mediów 28 maja br. opowiedziała się za wykorzystaniem nowoczesnych technologii w energetyce, nie wykluczając małych modułowych reaktorów jądrowych (SMR). Wypowiedź minister wzbudziła zainteresowanie mediów i znalazła oddźwięk nie tylko w Niemczech.

Po zakończeniu posiedzenia Rady ds. Konkurencyjności Unii Europejskiej minister na pytanie, czy jest za wykorzystaniem środków unijnych do promocji energetyki jądrowej, stwierdziła, że: „Chodzi o promowanie nowych technologii. Nowymi technologiami mogą być na przykład małe reaktory modułowe. Każda tona CO, którą możemy zaoszczędzić, jest dobra. Tutaj musimy być otwarci na technologię”. Wywołało to wiele komentarzy, zwłaszcza w państwach, które coraz częściej wyrażają zainteresowanie powrotem do elektrowni jądrowych we własnych miksach energetycznych lub planują budowę tego sektora energii.

W przypadku Niemiec taką wypowiedź urzędującego ministra można uznać za swoisty przełom, ponieważ odkąd ponad dziesięć lat temu zapadła decyzja o odejściu od energetyki jądrowej, rząd niemiecki uważał inwestycje w elektrownie jądrowe i gazowe za mniej zrównoważone niż inwestycje w energię odnawialną. Przypomnieć należy, że tzw. taksonomia, czyli unijny system klasyfikacji działalności gospodarczej na zrównoważoną środowiskowo lub nie − ma znaczenie dla przyznawania dotacji.

Ponadto francuski rząd zakomunikował na początku maja 2025 r., że Niemcy i Francja wdrażają „reorientację swojej polityki energetycznej w oparciu o neutralność klimatyczną, konkurencyjność i suwerenność”, a to oznacza „zapewnienie niedyskryminacyjnego traktowania wszystkich niskoemisyjnych źródeł energii w UE”. Oświadczenie minister Reiche może być rozumiane jako nawiązanie do dokumentu uzgodnionego w Paryżu. Kilku ministrów państw UE z zadowoleniem przyjęło wypowiedź nowej niemieckiej minister, gdyż w ich ocenie może to oznaczać reorientację Niemiec. Szwedzka minister gospodarki Ebba Busch mówiła nawet o „game changer”, gdyż − jej zdaniem − była to „zmiana, na którą liczyliśmy ze strony nowego niemieckiego kierownictwa”.

W rzeczywistości jednak nic nie zostało jeszcze uzgodnione, ponieważ niemiecki minister środowiska Carsten Schneider (SPD) przekazał agencji DPA, że Niemcy nadal odrzucają finansowanie elektrowni jądrowych ze środków UE. Dotyczy to również prób zrównania energetyki jądrowej ze zrównoważonym wytwarzaniem energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii. Schneider zaprzeczył więc opinii swojej koleżanki z rządu i wskazał, że SPD nie będzie unikać w tej materii publicznego sporu z koalicjantem. Pytany o to rzecznik rządu federalnego stwierdził tylko, że: „Trwają rozmowy z naszymi europejskimi partnerami, z Komisją Europejską, a także w ramach niemieckiego rządu”. (W. Ostant).

https://www.nzz.ch/international/katherina-reiche-zur-deutschen-eu-atompolitik-verwirrung-um-kurswechsel-ld.1886326

 


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640