Jens Südekum „strażnikiem” wydatkowania środków w Ministerstwie Finansów Niemiec
#JensSüdekum #LarsKlingbeil #ChristianLindner #MinisterstwoFinansów #FunduszInfrastrukturalny
Jens Südekum, profesor ekonomii na Uniwersytecie w Düsseldorfie, członek SPD, którego poglądy były dla poprzedniego ministra finansów Christiana Lindnera zbyt lewicowe, by powołać go do Gospodarczej Rady Mędrców, został mianowany przez ministra finansów Larsa Klingbeila „osobistym pełnomocnikiem ds. rozwoju gospodarki”. Funkcję tę zawdzięcza m.in. udziałowi w pracach grupy eksperckiej, która przygotowała koncepcję stanowiącą podstawę do wprowadzenia przez rząd Friedricha Merza funduszu na rozwój infrastruktury oraz wyjęcia wydatków zbrojeniowych spod ograniczeń finansowych. Podczas nominacji minister Klingbeil podkreślił: „Jako jeden z architektów specjalnego funduszu o wartości 500 mld euro Jens Südekum utorował drogę dla masowych inwestycji, powiązanych z niezbędnymi reformami strukturalnymi”.
Inicjatorem powstania grupy ekspertów był minister finansów Kraju Saary Jakob von Weizsäcker, który ocenił Südekuma następująco: „Jens należy do tej wyjątkowej grupy ekonomistów, którzy mają solidny warsztat naukowy, pasję do doradztwa politycznego i którzy nie upierają się przy swoich propozycjach, ale wspólnie poszukują najlepszych argumentów i rozwiązań”. Oprócz Südekuma wśród ekspertów znaleźli się dyrektorzy trzech dużych instytutów badawczych – Moritz Schularick, Clemens Fuest i Michael Hüther. Grupa ta miała znacząco przyczynić się do „spektakularnej zmiany kursu” CDU w kwestiach inwestycji i zadłużenia. Wskazywano zwłaszcza, że Südekum zaprezentował się jako naukowiec zdolny do dialogu z ekonomistami, którzy cieszą się większą wiarygodnością w kręgach chadeckich.
Südekum, podobnie jak jego poprzednik Lars Feld, który był doradcą zewnętrznym ministra Lindnera, będzie pełnił funkcję honorowo i pozostanie profesorem na uczelni. Pomoże mu to zachować pewną niezależność, ponieważ mimo „zgodności w kwestiach fundamentalnych” z ministrem Klingbeilem nie zamierza być bezkrytyczny. Jest to istotne dla jego reputacji naukowej, z której będzie czerpał korzyści również minister. Punktem ciężkości jego pracy ma być monitorowanie zasadności wydatkowania środków z funduszu na infrastrukturę, a także strukturalne reformy generujące oszczędności budżetowe. (J. Schulz)