Kwestia nielegalnych działań irańskich w Niemczech
#Niemcy #Iran #wywiad #BfV #Centrum Islamskie
W związku z ostatnimi wydarzenia na Bliskim Wschodzie warto przypomnieć, że aktywność służb specjalnych innych państw, w tym Iranu, jest od dawna przedmiotem zainteresowania niemieckiego kontrwywiadu. Świadczyć mogą o tym publikacje organów federalnych i krajowych, ilustrujące działania Irańczyków w RFN i uwrażliwiające na nie niemieckich obywateli. Przykładem takiej publikacji jest ulotka jeszcze z 2016 r., w której Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) określa przebywających w Iranie badaczy i studentów jako potencjalne cele werbunkowe tamtejszego wywiadu.
Irańscy szpiedzy w RFN mają działać dwutorowo − obserwować imigrantów-opozycjonistów i pozyskiwać istotne dla reżimu ajatollahów informacje z zakresu polityki zagranicznej oraz bezpieczeństwa, wojskowości, gospodarki i nauki. Interesujące dla irańskiego wywiadu osoby szczególnie narażone są na próby werbunku podczas wizyt w ambasadach i podróży do Iranu, kiedy to służby mogą organizować swoiste zasadzki, uważając, że podróżujący popełnił poważne przestępstwo i szantażując go.
W 2022 r. wybuchła afera związana z tym, że Felor Badenberg, ówczesna wiceprezydent BfV, z pochodzenia Iranka, udała się do swojej pierwszej ojczyny w celu uregulowania kwestii spadkowych. Sprawa budziła kontrowersje dlatego, że funkcjonariuszy niemieckich służb obowiązuje surowy zakaz podroży do Iranu, wydany ze względu na zagrożenie dla ich bezpieczeństwa.
Latem 2024 r. doszło do zatargów na linii Berlin-Teheran. Ich przyczynę stanowiła decyzja Nancy Faeser, ówczesnej szefowej federalnego MSW, o delegalizacji Centrum Islamskiego w Hamburgu. Powodem było uznanie Centrum za ośrodek wpływu ajatollahów; stwierdzono też, że „jego cele oraz działalność były sprzeczne z niemieckim porządkiem konstytucyjnym, jak również ideą porozumienia między narodami”. W reakcji zamknięto dwa centra niemieckie w Iranie, uzasadniając to „prowadzeniem nielegalnej działalności”. W grudniu 2024 r. Niemcy wycofały zgodę na funkcjonowanie trzech irańskich konsulatów generalnych w Niemczech (Frankfurt n. Menem, Hamburg, Monachium), co było związane ze śmiercią uprowadzonego z Dubaju opozycjonisty Jamshida Sharmahda, obywatela irańskiego i niemieckiego, straconego przez reżim w Teheranie po pokazowym procesie. (M. Wiliński)
https://www.bmi.bund.de/SharedDocs/kurzmeldungen/DE/2024/07/izh.html
https://www.tagesschau.de/ausland/asien/iran-hinrichtung-122.html
https://www.amnesty.org.uk/urgent-actions/tortured-german-iranian-sentenced-death